Текст песни EWELINA FLINTA - Stad Do Wczoraj
EWELINA FLINTA - Stad Do Wczoraj слова песни
Текст песни EWELINA FLINTA - Stad Do Wczoraj
Kiedy po?rodku dnia autobus w kurzu znik?ju? wiedzia?a ?e to niedobry pomys? by?nikt nie czeka? bo nikt nie wiedzia? o tym ?eruszy?a jak statek w powrotny rejsOn i ona jak dwa asy kier w jednej grzewsp?lny rytm dusz i cia? z przesz?o?ci wraca i( )?al jej tamtego lecz wi?cej nie zdarzy si?na rzek? t? sam? ju? nie ma szansRef:Czego szukaszza sob? masz tylko w?asny cie?dok?d wr?ciszza tob? jest tylko przesz?y dzie?du?o ?atwiej jest i?? nie ogl?daj?c si?zobaczysz zn?w czeka gdzie? inny brzegCzas nie zmieni? tu nic odk?d uciek?a st?dma?y za ciasny ?wiat na jej ?yciowy plani wystarczy? krok dwa by zrozumia?a ?enajtrudniej jest trafi? na w?asny ?ladRef:Czego szukaszza sob? masz tylko w?asny cie?dok?d wr?ciszza tob? jest tylko przesz?y dzie?mo?e lepiej jest biec str?caj?c czasu py?nim wspomnie? pr?d zniesie ci? znowu tuDo przodu szybko biecnie odwracaj si?tylko biegnij biegnij biegnij